Aston Villi może zapłacić nawet 40 milionów funtów Atletico Madryt za pozyskanie Matty’ego Casha. Warto wspomnieć, że piłkarz ten to dwukrotny reprezentant Polski.
Rekordowa kwota transferu polskiego piłkarza
“The Sun” informuje, iż transfer dwukrotnego reprezentanta Polski nie jest plotką. Ponoć obecnie odbywają się negocjacje w tej sprawie. A zmiany otoczenia pragnie również sam Matty Cash. Transfer odbyłby się latem, bo to właśnie wtedy piłkarz przeniósłby się z ligi angielskiej do hiszpańskiej. Dokładniej ma to być odejście z Aston Villi do Atletico Madryt, które jest skłonne zapłacić za usługi Casha nawet 48 mln euro. To byłby rekord kwoty, jaka oferowana jest za sprzedaż polskiego zawodnika. Ten do tej pory należy do Krzysztofa Piątka, który w 2019 roku trafił z Genoi do AC Milan za 35 milionów euro.
Matty Cash prawdopodobnie zmieni klub
Atletico szuka prawego obrońcy, co jest skutkiem odejścia Kierana Trippiera, który w zimowym okienku transferowym wrócił na Wyspy. Dołączył do Newcastle United za kwotę 15 mln euro. To o wiele mniejsza suma niż ta, jaką teraz Hiszpanie mieliby zapłacić za dwukrotnego reprezentanta Polski. Jednak “The Sun” podaje, iż tyle nawet może wynosić jego wartość, która podbijana jest w związku z zainteresowaniem Cashem innych klubów.
Piłkarz w październiku otrzymał potwierdzenie polskiego obywatelstwa, gdyż Paulo Sousa postanowił powołać go do kadry. W listopadzie 24-latek dla reprezentacji Polski uczestniczył w dwóch spotkaniach na koniec eliminacji do mundialu: z Węgrami (1:2) oraz z Andorą (4:1).
Te występy, które były mocno przeciętne, nie wzbudziły zainteresowania Atletico. To właśnie mecze Casha w Premier League, gdzie w obecnym sezonie dla Aston Willi, wzbudziły sympatię innych klubów. Piłkarz uczestniczył łącznie w 23 spotkaniach, w których strzelił w nich jednego gola oraz zanotował jedną asystę. W dodatku mistrzowie Hiszpanii obecnie poszukują zawodnika na jego pozycję.
Czekam, aż transfer Casha będzie potwierdzony. Przydałoby się nieco hiszpańskiego stylu gry w naszej kadrze