Atletico Madryt świetnie rozpoczęło rozgrywki ligowe w sezonie 2022/23. W pierwszym meczy madrycka drużyna bez większych problemów pokonała Getafe aż 3:0. Po zgarnięciu 3 wyjazdowych punktów podopieczni Diego Simeone w drugiej rundzie podejmowali Villarreal. Niestety, większość kibiców, którzy pojawili się w minioną niedzielę na Wanda Metropolitano raczej nie była zadowolona z wyniku końcowego spotkania. „Atleci” przegrali na własnym stadionie swoje drugie spotkanie ligowe 0:2. Co gorsza, czerwoną kartkę w spotkaniu ujrzał Molina, więc Simeone będzie miał nieco mniejsze pole manewrów w kolejnym meczu.
Brutalna pierwsza połowa
Od pierwszej minuty spotkania widać było, że oba zespoły są mocno zdeterminowane by zwyciężyć. Niestety dla widowiska piłkarze zamiast skupić się na konstruowaniu groźnych akcji zdawali się polować na nogi przeciwnika. Wobec niezwykle brutalnej gry obu drużyn sędzie spotkania miał bardzo dużo pracy. Jeśli chodzi o posiadanie piłki, żaden z zespołów nie zdobył w tym aspekcie przewagi. Pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem, a kibice obu drużyn liczyli, że po regulaminowej przerwie mecz nabierze walorów sportowych.
Atletico dobite w końcówce spotkania
Po przerwie przebieg spotkania początkowo nie uległ żadnej zmianie. W wyniku kolejnego nieczystego zagrania żółtą kartę ujrzał Joao Felix. Diego Simeone w końcu doszedł do wniosku, że należy zagrać jeszcze bardziej ofensywnie. W 62. minucie spotkania na boisko weszli Rodrigo de Paul oraz Antoine Griezmann. Szkoleniowiec z pewnością liczył na szybkie wyjście jego zespołu na prowadzenie. Jednakże tego dnia Atletico miało ogromne problemy ze skutecznością. Chwilę później również Villarreal dokonał zmiany. Na boisku pojawił się Francis Coquelin. Kolejne kilka minut spotkania przebiegało pod znakiem kolejnych zmian. Obie drużyny podejmowały próby skutecznego ataku. Dopiero w 73. minucie pierwszego gola w spotkaniu udało się zdobyć gościom. Strzelcem bramki był Yeremi Pino. „Atleci” ruszyli do odrabiania strat. W doliczonym czasie gry po ujrzeniu czerwonej kartki boisko musiał opuścić Nahuel Molina. Madrytczyków w 97. minucie spotkania dobił ostatecznie Gerard Moreno. Atletico przegrał spotkanie z Villarreale 0:2.