Fakty i plotki - 1 2024

Fakty i plotki

W okresie letnim cały piłkarski świat żyje doniesieniami dotyczącymi zmian w składach poszczególnych drużyn. Ponieważ rozgrywki praktycznie wszystkich liczących się lig startują dopiero w sierpniu, śledzenie plotek z rynku transferowego to jedyne co może dostarczyć fanom jakichkolwiek emocji. Wokół Atletico Madryt sporo się dzieje. Jak już wcześniej informowaliśmy do klubu dołączył Axel Witsel. Dużo wskazuje także na to, że nowym zawodnikiem klubu zostanie Nahuel Molina. Jednakże to nie koniec informacji z Madrytu jakie dla Was mamy.

Filar obrony pozostaje w klubie

Większość kibiców madryckiego klubu z pewnością ucieszy fakt, że drużyna doszła do porozumienia z Janem Oblakiem. Słoweński bramkarz dołączył do zespołu w 2014 roku. Goalkeeper od wielu lat jest uważany za jednego z najlepszych zawodników na tej pozycji. Wprawdzie ostatniego sezonu Oblak nie może zaliczyć do najlepszych, jednak klub nieustająco pokład w nim wiele zaufania. W dotychczasowej historii występów w klubie zagrał w 352 meczach i 175 razy zachował czyste konto. Obecny kontrakt bramkarza wygasa w 2023 roku. Jednakże Atletico zaproponowało Oblakowi korzystne warunki i umowa została przedłużona do 2028 roku. Zawodnik na mocy nowo podpisanego porozumienia zapewnił sobie zarobki na poziomie 10 mln euro.

Interesujące plotki

Nie mniej ciekawe są ostatnie plotki potencjalnie łączące Cristiano Ronaldo z Atletico Madryt. Ronaldo spędził już klika lat w stolicy Hiszpanii. W latach 2009-2018 CR7 był zawodnikiem lokalnego rywala Atletico – Realu Madryt. W drużynie Królewskich rozegrał 436 spotkań, w których zdobył 446 celnych trafień. Obecnie zawodnik Manchesteru United chciałby zmienić pracodawcę. Ronaldo chce grać w Lidze Mistrzów, a Czerwonym Diabłom nie udało się zakwalifikować do tych rozgrywek. W obliczu dość zdecydowanej postawy zawodnika w kwestii zmiany klubu, świat piłkarski aż huczy od plotek łączących Portugalczyka z wielkimi europejskimi klubami. Jednym z nich jest właśnie Atletico Madryt. Jednakże historia występów w barwach lokalnego rywala i potencjalna niechęć madryckich kibiców do zawodnika może utrudnić potencjalny transfer. Natomiast nie czyni go niemożliwym.